Przez lata muzyka nazwana nurtem Disco Polo, była pomijana w oficjalnych rozgłośniach radiowych. Początkowo, zwana "muzyką chodnikową", z tej prostej przyczyny, że nikt nie wydawal oficjalnie płyt zespołów i wokalistów tego nurtu. Kopiowane nielegalnie nagrania na kasetach magnetofonowych, rozchodziły się, jak najbardziej poszukiwany towar, bezpośrednio z chodników i łóżek polowych na wszystkich targowiskach w Polsce. Taka nazwę miał też festiwal, zorganizowany 20 lat temu, a prowadzony przez dziś powszechnie szanowanego redaktora, J. Weissa. Ten festiwal to "FESTIWAL MUZYKI CHODNIKOWEJ", z bodaj najsłynniejszym wtedy utworem "Mydełko Fa".
Muzyka DISCO POLO na dobre zakorzeniła się w nowej stacji telewizyjnej POLSAT, która programem DISCO RELAX i pochodnymi, zyskała sobie milionową oglądalność. Podobnie kasety, a następnie płyty, wydawane już oficjalnie ( choć rynek piracki nadal był i jest olbrzymi ), przez stworzone przez samych muzykow i ich menedżerów, studia nagrań, rozchodziły się w nakładach, o których największe gwiazdy POP, czy różnych odmian Rocka, mogły tylko pomarzyć. Jednym z najdłużej występujących zespołów tego nurtu, jednym z najbardziej popularnych i rozpoznawalnych, jest przyjeżdżajacy do Goleniowa zespół BAYER FULL z wokalistą Sławomirem Świerzyńskim na czele. Piosenki weselno-biesiadne, te lekko frywolne i te mające korzenie z harcerstwa i obozów turystycznych, są na trwale związane z muzyką i tekstami tego zespołu i są też najbardziej rozpoznawalne dla tej kategorii muzyki.
O tyle łatwo pisać mi o tym zespole, mimo że nie jestem fanem tego gatunku muzyki, ponieważ z wokalistą Bayer Full znamy się ponad ćwierć wieku, właśnie z harcerstwa i wspólnych ognisk.
Mam nadzieję, że Sławkowi i jego grupie koncert zwyczajnie się uda.