wersja dla słabowidzących

Inny sobotni rekord - niestety nie ma czym sie chwalić. - 01.01.1970 r.

120 stulitrowych worków wypełnili śmieciami goleniowscy wędkarze, którzy wysprzątali w sobotę brzegi Iny.

Oczywiście pochwała za inicjatywę należy się  organizatorom i wędkarzom, którzy ruszuli po godz. 7 rano, by zmierzyć się z tym, co inni - MIESZKAŃCY i TURYŚCI pozostawiają "na pamiatkę" wzdłuż rzeki INY.

Wynik- 120 stulitrowych worków pełnych śmieci - to raczej wynik, który powinien nas zasmucać. Najlepiej byłoby, gdyby wędkarzom nie udało sie nic zebrać. Niestety swiadomość, że rzeka i jej brzegi są niczyje, czyli swiadomość chłopa pańszczyźnianego - w narodzie pozostała, a zasmiecanie środowiska nadal jest rzeczą "naturalną". Szkoda, że nie można - np. po odczytaniu zapisków z zebranych smieci, okreslić KTO JEST TEMU WINIEN i w ramach pierwszego stopnia kary, "zwrócić" śmieci na posesję ich własciciela. Porządki były  robione także nad Gowienicą w gminie Stepnica. Tamtejsi gimnazjaliści również zebrali kilkadziesiąt worków śmieci.

Pod rozwagę!