10 000 szczepionek przekazanych do dyspozycji Powiatu. Blisko 98% populacji osób podlegających obowiązkowi szczepień poddało się temu "zabiegowi". Największe nasilenie sczepień to kwiecien i maj 2009 roku. Akcja skończyła się we wrześniu ubiegłego roku sczepieniami osób, które w pierwszym wyznaczonym terminie nie mogły stawić się do punktów zabiegowych. Cała akcja rozpoczęła się w wyniku nasilających się zachorowań na posocznicę (sepsę) wśród dzieci i młodzierzy z naszych szkół. Przy przychodniach i szpitalu ustawiały się wozy transmisyjne mediów ogólnopolskich, jedna z telewizji komercyjnych przedstawiła grubo przesadzony materiał o "panice w Goleniowie". Jak pamietamy, przy okazji szczepień, przebiegających spokojnie, ruszyła kampania informacyjna "nie daję gryza, nie daje łyka, nie daje macha", propagująca ograniczenie możliwości zakażenia drogą kropelkową chorobami meningokowymi poprzez wspólne korzystanie z napojów, kanapek, papierosów itp. Lekarze powtarzali podstawowe zasady higieny, przede wszystkim konieczności częstego mycia rąk.
Jak widać, szczepienia i akcje informacyjne dały efekt. Od blisko roku, po szczepieniach i akcji informacyjnej, nie odnotowano nowych zachorowań.
Te i inne informacje (np. o kąpieliskach i basenach) o stanie bezpieczeństwa sanitarnego na terenie Powiatu, były tematem omawianego na Komisjach i przyjętego przez Radę sprawozdania dyrektorki goleniowskiego "sanepidu".