wersja dla słabowidzących

Podnoszenie kwalifikacji pracowników JST, a realia w wydatkowaniu środków na ten cel. - 01.01.1970 r.

Jednym z elementów cięć finansowych w budżetach JST, poza rezygnacią z podwyżek dla pracowników sektora samorządowego, są ograniczenia wyjazdów służbowych. Przede wszystkim tnie się  jednak wydatki na szkolenia. Z jednej strony, wymagany poziom wiedzy i nakładane zadania wraz z notorycznymi zmianami w prawie, stają się podstawą zatrudnienia, a następnie samodoskonalenia pracowników, z drugiej strony samorządy do minimum ograniczają wydatki na ten cel. Już od dawna,  studia podyplomowe realizowane są z własnych pieniędzy pracowników, a jedyną formą "pomocy",  są kilkudniowe urlopy szkoleniowe. Pozostają projekty realizowane w ramach PO KL, gdzie jednostki samorzadowe muszą zapewniać wkład własny.

Jak podaje serwis samorząd.pap, 650 zł – tyle średnio przeznaczają na szkolenia swoich pracowników urzędy samorządowe. Najwięcej wydają województwa – przeciętnie 1780 zł na pracownika. Najmniej, miasta na prawach powiatu – średnio ok. 380 zł.

Z opracowanego na zlecenie MSWiA raportu na temat rozwoju instytucjonalnego jst wynika, że budżety szkoleniowe samorządów są w większości skromne. Prawie 60 proc., spośród ponad 1000 ankietownych jst, przeznaczyło na szkolenia nie więcej niż 500 zł w przeliczeniu na pracownika. Średnia wyniosła 646,6 zł.

Zaledwie 5,2 proc. urzędów zadeklarowało, że na kursy i szkolenia wydaje od 1,5 tys. zł do kilku, a czasem nawet kilkunastu tysięcy złotych. Nie zabrakło także przypadków, gdzie na podnoszenie kompetencji pracowników nie wydano ani złotówki.
 
Rekordowy budżet szkoleniowy miał Kazimierz Dolny. W przeliczeniu na pracownika urząd przeznaczył aż 18 tys. zł. Po 15 tys. zł wydały: gmina Bojadła i powiat nowodworski.

Na drugim biegunie znalazły się m.in. urzędy miejskie w Słupsku i Świnoujściu, które na szkolenia jednego pracownika wydały odpowiednio 15 i 50 zł. Zerowe budżety szkoleniowe miało 13 spośród 1050 badanych samorządów (m.in. urząd miasta Piekary Śląskie, urząd gminy Siedlce, urząd marszałkowski woj. kujawsko-pomorskiego).   

Jak tłumaczy MSWiA wysokie budżety szkoleniowe, w przypadku niektórych jst, mogły być związane z uzyskaniem przez te jednostki dofinansowań szkoleniowych ze środków unijnych.

Biorąc pod uwagę rodzaje jednostek samorządowych, zdecydowanie najwyższymi budżetami szkoleniowymi dysponują województwa - średnio 1787,7 złotych w przeliczeniu na pracownika.

Budżety pozostałych jst różnią się między sobą nieznacznie, przyjmując średnie wartości od 380,6 zł (miasta na prawach powiatu), 421,8 (powiaty) do 723,2 zł (gminy wiejskie).

MSWiA podkreśla, że różnice w poziomach budżetów szkoleniowych pomiędzy poszczególnymi rodzajami jst nie odzwierciedlają różnic w stanie zatrudnienia w jednostkach. W ocenie resortu nie jest prawidłowością, że większe i wyższe szczeblem urzędy samorządowe inwestują w szkolenia pracowników więcej niż mniejsze jednostki.

W badaniu rozwoju instytucjonalnego samorządów wzięło udział, przysyłając do MSWiA wypełnioną ankietę, 1050 jst, co stanowi 36,5 proc. z całkowitej liczby 2873 jst.