Decka Pelplin - Gryf Goleniów 70:88 (23:20/19:21/14:20/14:27)
DECKA: Dębski (21), Chudy (14), Sarzało (11), Czyżewski (8), Guz (6), Krzywdziński (6), Kowalczuk (4).
GRYF: Balcerek (19), Żylak (16), Kowalski (14), Knowa (13), Zarzeczny (9), Bury (6), Adamkiewicz (6), Soczewski (5).
Gryf Goleniów rozbił lidera II ligi Deckę Pelplin, który po serii 12. zwycięskich spotkań z rzędu przegrał pierwszy mecz w sezonie!
Podopieczni duetu trenerskiego Andrzej Molenda – Marcin Zarzeczny nie pozostawili żadnych złudzeń kto jest lepszy w tej konfrontacji. Goleniowianie pojechali do Starogardu Gdańskiego, gdzie swoje mecze rozgrywa Decka w określonym celu. Gdzie jak nie w konfrontacji z liderem zdobyć uznanie i pokazać, że w Goleniowie tworzy się zespół, który może zagrozić najlepszym w II lidze.
Od początkowych minut spotkania w Starogardzie Gdańskim widać było, że goście postawią wysoko poprzeczkę pewnym siebie gospodarzom. Pierwsze pięć minut na prowadzeniu był Gryf, niestety w drugiej części tej odsłony gospodarze odrobili straty i celną trójką w ostatniej sekundzie wyszli na prowadzenie. W drugiej kwarcie w szóstej minucie gry Decka objęła najwyższe ośmiopunktowe prowadzenie w meczu (39:31) jednak w końcówce tej odsłony spotkania celne trafienia z półdystansu i zza obwodu Żylaka i Balcerka spowodowały, że na przerwę Gryf schodził do szatni przegrywając różnicą zaledwie jednego punktu.
- Panowie nie przyjechaliśmy tu na wycieczkę, ale żeby wygrać ten mecz – mówił w przerwie spotkania w szatni M. Zarzeczny. Słowa te najwyraźniej wzięli sobie mocno do głowy wszyscy, gdyż w trzeciej kwarcie Gryf rozbił kompletnie rywali. Bardzo dobra gra obronna całej drużyny, spowodowała że gospodarze nie potrafili znaleźć recepty na pokonanie defensywy rywali. Goleniowianie zaś nie dosyć że grali dobrze w obronie, to jeszcze skutecznie w ataku popisując się efektownymi, kombinacyjnym akcjami, ale również trafiając zza obwodu m.in. w ostatniej sekundzie trzeciej kwarty celną trójką popisał się Piotrek Knowa. Czwarta kwarta to już profesorska gra gości, którzy nie pozwolili ekipie Decki na odrobienie strat i pierwsza porażka w sezonie
lidera z Pelplina stała się faktem. Gryf zaś odniósł drugie z rzędu zwycięstwo w drugim meczu rundy rewanżowej. Teraz czas na trzytygodniową przerwę od zmagań ligowych, a kolejne spotkanie Gryf rozegra u siebie 6 stycznia w piątek a rywalem będzie Tarnovia Basket.
Infomrację oraz zdjęcia otrzmyliśmy od Kluby Koszykówki Gryf Goleniów.