Owszem - giełda dołuje, waluty i kredyty drożeją, gorzej wiedzie się na rynku pracy, jednak w Polsce nie upadł żaden bank, nie straciliśmy własnych oszędności, ale wszyscy lub większość z nas, powtarza jedno słowo, jak mantrę: KRYZYS!
Jednak zapaść globalnej gospodarki sprawiła, że i u nas , na rodzimym rynku nie jest najlepiej, można powiedzieć że jest nawet dużo gorzej.
Choć z drugiej strony...
Firmy z branży budowlanej zaczęły chętnie sięgać po zamówienia publiczne. Samorząd to pewny płatnik, a i warunki za każdym razem poparte są ustaleniami kosztorysowymi i przedmiarami robót. Samorządowcy cieszą się z licznych ofert składanych m.in. w przetargach na budowę dróg, czy inne duże inwestycje. Ich ceny - potrafią być w niektórych przypadkach nawet o jedną czwartą niższe niż roku temu. Mimo, że to informacja krajowa, z przeprowadzonej analizy budżetowej w naszym powiecie, możemy potwierdzić - praktycznie na każdej inwestycji wykonanej w 2008 roku Powiat miał oszczędności.
Inny przykład z kraju - juz tegoroczny. Gdy w pierwszym tygodniu stycznia, białostocki magistrat otworzył oferty w przetargu na jedne z głównych ulic w mieście, urzędnicy nie kryli zadowolenia. Na ten cel urząd gotów jest przeznaczyć 50 mln zł. Z sześciu startujących firm trzy chcą mniej. Jedna aż o 9 mln.
To dobrze rokuje także i dla naszego regionu. Wieksza konkurencja, tańsze materiały budowlane, wszystko to wpływa na ograniczenie kosztów wykonania robót. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu musieliśmy niektóre przetargi unieważniać z powodu oferowania zbyt wysokich cen przez wykonawców, lub zdejmować z harmonogramu niektóre zadania inwestycyjne, z tytułu braku środków . Bywały też przypadki, że albo się nikt nie zgłaszał na przetarg, albo była to jedna firma, której żądania przekraczały możliwości inwestora.
Teraz okazuje się, że kryterium ceny, jako głównego w zamówieniach publicznych, powodujące że jako samorządy może i płacimy mniej, ale okazujemy się atrakcyjnym, bo stabilnym finansowo partnerem .
Przed naszym Powiatem kilka ważnych przetargów, zarówno na dokumentację jak i na roboty bezpośrednio budowlane, na usługi i dostawy sprzętu. Czas okaże, czy prognozy związane z poprawą sytuacji samorzadów mimo "kryzysu" okażą się trafne.