wersja dla słabowidzących

Remont w ZSZ w Goleniowie, a artykuły w Gazecie Goleniowskiej. - 01.01.1970 r.

Zamiast "LISTU DO REDAKCJI".

 

 

 

 

Zwyczajowo, osoby zainteresowane wyjaśnieniem pewnych zaistniałych "faktów"  opisanych w Gazecie Goleniowskiej, piszą sprostowania lub listy do redakcji.                                                                                                                                                                                                               

Jako Naczelnik Wydziału Rozwoju Inwestycji i Promocji oraz pozyskiwania środków pozabudżetowych, z imienia i nazwiska wielokrotnie i  często w niewybredny sposób wywoływany  przy sprawie remontu „zawodówki”, nie wziąłem udziału w tej jednostronnej  polemice ( nagonce ). Uważam, iż zgodnie z regulaminem i statutem Starostwa, odpowiadam tylko i wyłącznie przed bezpośrednim przełożonym, czyli  Starostą. Ponieważ nadal uważam, że odpowiedzi, listy itp. odwołania nic nie wniosą, za zgodą Starosty – na portalu powiatowym chcę kolejny raz wyjaśnić sytuację remontu w zawodówce, który nadmienię po raz kolejny, nie ma ani jednego dnia opóźnienia.   

Szanowni Państwo!
 
W związku z artykułami  zamieszczonych w papierowym wydaniu „Gazety Goleniowskiej”    z dnia 28.08.2009r. „ Bajzel w starostwie” i „Skandal z remontem szkoły” i dzisiejszymi 02.10.2009r. - „Zabrakło wyobraźni” i „Remont wciąż trwa”  oraz zamieszczanymi na portalu internetowym gazety informacjami wraz z wulgarnymi komentarzami anonimowych "znawców", pragnę poinformować o rzeczywistym stanie rzeczy, związanym z zamieszczonymi informacjami i prowadzoną inwestycją.
 
Od dnia rozpoczęcia procedury wyłonienia wykonawcy dokumentacji, do przetargu na wykonanie wymiany instalacji elektrycznej i odnowienia ścian w szkole, ani przez chwilę zamiarem zamawiającego - w tym wypadku Powiatu, nie była chęć dopuszczenia do sytuacji, że rok szkolny w ZSZ w Goleniowie nie rozpocznie się w murach macierzystej szkoły. Proces zamówień publicznych i zarządzanie inwestycjami podlega między innymi Wydziałowi Rozwoju, Inwestycji i Promocji. Całkowitą  odpowiedzialność za zaistniałą sytuację, mimo że w trakcie przygotowania dokumentacji jak i samych prac w ZSZ pojawiło się kilka elementów  niemożliwych do przewidzenia, wziąłem na siebie!
 
Sprawa, tak przedstawiana przez Gazetę, moim zdaniem nie ma nic wspólnego z wykazaniem mojego braku kompetencji, odpowiedzialności czy wyobraźni ( w ciągu ponad 2,5 roku prowadzony przeze mnie wydział, dzięki zaangażowaniu całego zespołu -  przygotował, realizował i zakończył ponad 50 inwestycji remontów i zakupów inwestycyjnych, przygotował, ocenił i przeprowadził kilkanaście projektów ), a ma na celu wskazanie „kolejnych tajemniczych układów”, że skoro jestem „zaufanym Starosty czy PO” to i tak mi nic nie zrobią.  Bzdura.                                                                                                     
 
 
                                                                                                                                    
Mieszkam na terenie Gminy od 9 lat, ale faktycznie zawodowo związany jestem z Goleniowem od 2007r.,  czyli po powrocie z prowadzenia spółki zagranicznej. Wtedy postanowiłem ponownie wrócić do samorządu i wystartować w konkursie ogłoszonym przez Starostwo, choć wcześniej moja praca w samorządach nie była związana ani z Powiatem, ani z Gminą Goleniów. Starostę poznałem osobiście przy składaniu dokumentacji na wolne stanowisko naczelnika Wydziału Promocji i Środków Pozabudżetowych, Wydziału,  który w wyniku restrukturyzacji Urzędu i  połączenia z innym  tuż przed konkursem, zmienił swój zakres działań o zamówienia publiczne i inwestycje. To tyle historii i tajemniczych powiązań, choć wrześniowe artykuły w Gazecie starały się tak przedstawić „moją działalność i kompetencje”, że oprócz remontu „zawodówki”, wskazano moją totalną nieudolność w zakresie promocji i pozyskiwania środków. Każdy z nich, pisany w jednakowym tonie, godny jest tylko jednego- milczenia. Polemika jest zbyteczna i poziom do dyskusji mało odpowiedni. Jestem absolwentem dwóch uczelni, kończę właśnie trzecią, dwudziestoletnie doświadczenie zawodowe, praca eksperta w Komisji Oceny Projektów itp. pozwalają przełożonemu ocenić i docenić moją pracę. Oceną Gazety nie jestem zainteresowany.
 
Wracając do sprawy remontu w ZSZ w Goleniowie – przedstawiłem pełną dokumentację komisji oświaty, na jej wniosek sprawę rozpatrywała komisja rewizyjna i zarząd powiatu, Starosta udzielił mi upomnienia za stan faktyczny niedopełnienia poinformowania przełożonego o zagrożeniach związanych z terminem nie rozpoczęcia roku szkolnego w dniu 01.09. Stało się to  jeszcze przed ostatecznym protokołem z pracKomisji.
 
Remont w zawodówce trwa i wszystkie prace wykonywane są zgodnie z przyjętym etapowaniem, choć kilkukrotnie należało weryfikować ten stan rzeczy ze względu na przyszłe bezpieczeństwo użytkowników obiektu. I mimo tych zmian, podstawowy zakres robót będzie skończony w terminie umownym czyli do  12 października br.
 
Dodatkowo, tak jak zaznaczyłem, w trakcie remontu wyszły kwestie robót dodatkowych, nie do przewidzenia nawet dla osób o największej wyobraźni i kompetencjach. Każdy, kto choć raz przeprowadzał remont nawet we własnym domu wie, ile dodatkowych elementów wychodzi w jego trakcie. Tu,  po pierwsze zakres początkowych robót miał dotyczyć tylko wymiany instalacji elektrycznej ( 4 kilometry kabli )  i skrzynek rozdzielczych, jednak ze względu na stan tzw. boazerii w klasach i części administracyjnej, zakres ten powiększono o kolejne działania, które dziś doprowadzą do kompleksowego remontu szkoły wraz z całkowitym odnowieniem ścian, sufitów,  a także „baraków” niezbędnych szkole do prowadzenia zajęć oraz w dalszym etapie, do zakończenia ocieplania budynków i odnowienia elewacji. Naczelnik inwestycji nie zarządza jednostką oświatową i nie odpowiada za organizację pracy szkoły – a prowadzenie remontów tylko w wakacje ( po 20 czerwca i do 25 sierpnia ) ograniczyłoby możliwości przeprowadzenia prac w taki sposób, że zakończenie tego, jak i każdego innego remontu w szkołach nie remontowanych przez dziesięciolecia, trwało by przez kolejne kilka lat, pozostawiając szkołę w stanie „wiecznego remontu”. Wyobraźnia więc podpowiedziała mi, że jednorazowy remont, rozszerzony na prośbę użytkownika, czyli dyrekcji szkoły, szczególnie przed przyszłorocznym czterdziestoleciem jednostki, jest lepszy, niż kolejne lata niepewnej pod względem wytrzymałości budżetu, inwestycji. Pytanie w dzisiejszej Goleniowskiej – „kiedy młodzież wróci do szkoły?”, jest skierowane nie pod ten adres. Wykonawca ma termin do 12.10., a  zamawiający, od dnia zgłoszenia zakończenia robót   ( dzień taki przypada na tydzień przed zakończeniem prac) ma 14 dni na dokonanie odbioru. Dyrekcja szkoły po zaleceniu Inspektora Nadzoru Inwestorskiego – postanowiła wprowadzić młodzież o tydzień później, by mieć czas, co zrozumiałe, na końcowe posprzątanie i podłączenie wszelkiego sprzętu. Mnie dziwi fakt, że kierownik budowy wpuszcza na teren budowy za który odpowiada, osoby postronne które nie znając się na materii sprawy - przedstawiają "jedyne słuszne zdanie o skandalu" 
.
Jeżeli interesuje Państwa, a wierzę że tak,  pełna, rzetelna i zgodna z prawdą chronologia wykonania tej inwestycji, która  trafiła do rąk Radnych z Komisji Rewizyjnej i w wyniku odpowiedzi na interpelacje, przedstawiam ją Państwu w formie kompletnej odpowiedzi ( w załączniku na końcu  materiału ) , w której także zostały zawarte rozwiązania na przyszłość przy tego typu inwestycjach i jak się okazuje w skali kraju, wcale nie takich wyjątkowych i skandalicznych, jak to przedstawiają lokalne media, nie zauważając, że kolejna szkoła będzie wyremontowana, będzie miała termomodernizację i że to właśnie odpowiedzialność tego Zarządu, mimo niepopularnych decyzji – powoduje, że kolejne inwestycje są realizowane, nawet w tak utrudnionych warunkach.
 
                    Na koniec,  jeszcze raz pragnę wszystkich, którzy odczuwali i odczuwają dyskomfort z tytułu realizacji tego remontu, przeprosić i jednocześnie poinformować, że ta sytuacja i każdy kolejny artykuł z moją osobą " w roli głównej",  nie tylko nie zniechęciła mnie do dalszych działań w zakresie inwestycji dla Powiatu, ale wręcz przeciwnie – jeszcze w tym roku rozpoczniemy realizację kolejnego etapu termomodernizacji ZSZ w Goleniowie, odbieramy I etap i przygotowujemy II etap dla ZSP w Nowogardzie, rozpoczęliśmy procedurę budowy Domów Dziecka w Nowogardzie, nadbudowy piętra dla SOSW w Nowogardzie i rozpoczniemy realizację Projektu – poprzez złożenie dokumentacji aplikacyjnej pod budowę Powiatowego Centrum Edukacyjno-Rewalidacyjnego w Goleniowie na potrzeby Zespołu Szkół Specjalnych, kończymy trzyletnia historię budowy boiska wielofunkcyjnego w Nowogardzie przy ZSP, a październiku ruszy Hostel przy Fali.  
 
Pragnę potwierdzić - inwestycja na terenie ZSZ w Goleniowie jest trudna i skomplikowana  i czasami, tak jak w tym wypadku, nie wszystko da radę przewidzieć i racjonalnie ocenić już na poczatku działań. Gdyby tak było, o czym miałyby pisać media? Przecież pisanie o sukcesach - to nie temat.
 
Z szacunku dla prawdy i  dla czytelników:
 
Jacek Łapaj,  Naczelnik WRIP Starostwo Powiatowe w Goleniowie.
 
 
 
Odpowiedź na zapytania radnych i materiał dla komisji rewizyjnej- pobierz plik: