O 12.44 zawitaŁa do nas wiosna. Ta kalendarzowa. Temperatura za oknem, za bardzo wiosenna nie jest, ale w ogrodach widać pierwsze wschodzące kwiaty wiosenne.
I tak mamy zdecydowanie lepiej niż mieszkańcy wchodniej i poudniowej Polski. Na wschodzie- zimno i padający śnieg, a w górach, siarczysta zima. Na Kasprowym Wierchu 3 m śniegu i w większości partii gór, 4y stopień zagrożenia lawinowego.
Brrrrrr... byle do wiosny, tej prawdziwej.
A u nas już od jutra powinna pojawić się wiosenna szata strony startowej, tak na rozgrzewkę i na kolejne trzy miesiące.