Prędkość zatrzymanego wczoraj na „trójce” czarnego FERRARI ( i to tylko ta zmierzona przez policyjną Vectrę ) wyniosła 200,4 km/h! Auto, niczym bolid, kierowane przez obywatela USA mnknęło, wyprzedzając wszystkie inne pojazdy. Goleniowscy policjanci jadący nieoznakowanym radiowozem zatrzymali pirata dopiero w Miękowie, choć zostali wyprzedzeni dużo wczesniej. Pościg trwał kilkanaście kilometrów, a w jego trakcie, za Babigoszczą, zarejestrowano prędkość uciekającego samochodu ( 200,4 km/h). Kierowca nie reagował na sygnały do zatrzymania się. Pirata udało się zatrzymać w Miękowie, na zwężeniu drogi nr 3,
Według relacji Kuriera http://www.kurier.szczecin.pl, kierowcą okazał się doskonale mówiący po polsku obywatel USA. Był arogancki i nie próbował nawet udawać skruszonego. Przyjął najwyższy możliwy w tej sytuacji mandat – 500 zł – i odjechał w stronę Szczecina. Jak sie okazuje, polskie prawo jest bezsilne w takich sytuacjach, obcokrajowcy nie otrzymuja nawet punktów karnych.
Informacje o wyczynach pirata drogowego podały dzis dzienniki wielu stacji radiowych.