4.06.1989r zaczęło sie w Polsce... - 01.01.1970 r.

Równo 20 lat temu, zaczęły się przemiany, które dziś, choć zbyt często niedowartościowane, były pierwszą europejską rewolucja zmian ustrojowych, która własciwie odbyła sie bez przemocy i ofiar. Pierwsze, choć kontraktowe Wybory do Sejmu i wolne do Senatu, doprowadziły do upadku komunizmu w Polsce.      Po nas - "wolna wiosna"  rozeszła się po całej wschodniej Europie.

"Nauczmy się cieszyć z wolności, nauczmy cieszyć się wolnością i innym"  tak wczoraj, po dwudziestu latach, apelował w Sejmie RP - Prezydent Lech Wałęsa. Przypominajmy sobie tamte dni, przypominajmy i opowiadajmy historię wolności Polakow, wszystkim, którzy urodzili się w prawdziwie wolnej Polsce. Nie było łatwo- Od 1944, a później od zakończenia II Wojny Światowej Polska, choć z nazwy suwerenna była calkowicie podporządkowana Zwiazkowi Radzieckiemu i totalitarnemu układowi sił, układom gospodarczym RWPG i wojskowym spod znaku Układu Warszawskiego. Targana powstaniami robotników i studentów - Poznań, Gdańsk, Radom, Szczecin, Lublin, ponownie Gdańsk, powstanie Solidarności, Stan Wojenny i jego ofiary, ponad czterdziestoletnia działalność UB i SB, służb na pasku PZPR i KGB. Pierwsza wizyta Jana Pawła II, odrodzenie Solidarności, Okrągły Stół, pierwsze wolne wybory , których rocznicę  w nadal podzielonym ideologicznie, choć wolnym kraju właśnie obchodzimy. Pierwszy niekomunistyczny Premier- Tadeusz Mazowiecki, Pierwszy nasz Prezydent - twórca Solidarności - Lech Wałęsa, który na całym Świecie traktowany jest jak symbol wolności, a tylko we własnym kraju nadal szargany jest przez wiecznych opozycjonistów do wszystkiego i do wszystkich.  Mamy wolność słowa, prasy, wypowiedzi, jesteśmy w Europie nie tylko geograficznie, mamy własną wolność i demokrację. Czerpiemy z niej pełnymi dłońmi, choć nie zawsze potrafimy ten "urobek" utrzymać.

Nauczmy się z niej korzystac, nauczmy się nią cieszyć.

Nie było by nas stać na takie wypowiedzi, gdyby nie 4 czerwca 1989 roku i nic, ani podwójne obchody w Gdańsku i Krakowie, ani podzielone głosy w trakcie kampanii wyborczej, nie zmąci historycznego faktu- DWADZIEŚCIA LAT ŻYJEMY W INNEJ, LEPSZEJ, WOLNEJ POLSCE !