wersja dla słabowidzących

Unia daje zielone światło dla nacjonalizacji banków. - 01.01.1970 r.

Informacja ze stron Biura Regionalnego Województwa Zachodniopomorskiego w Brukseli.

W Stanach Zjednoczonych rośnie poparcie dla nacjonalizacji zagrożonych upadkiem banków i towarzystw ubezpieczeniowych Teraz również Komisja Europejska zaproponowała, by rządy państw członkowskich mogły przejmować kontrolę nad bankami, jeśli grozić będzie im bankructwo i zagrożona będzie stabilność gospodarki. Warunkiem jest jednak ujawnienie przez bank pełnych informacji na temat złych kredytów i papierów dłużnych w jego portfelu.

W przygotowanym zestawieniu wskazówek, które przekazane zostaną wszystkim członkom unii, Bruksela proponuje wzięcie pod uwagę „opcji nacjonalizacji”, jeśli restrukturyzacja przedsiębiorstwa okaże się niemożliwa. Oznacza to diametralną zmianę polityki komisji Jose Manuela Barroso, który dotąd był zdeklarowanym zwolennikiem rozwiązań wolnorynkowych.

Jak wynika z informacji opublikowanych we wtorek przez włoską prasę, komisja proponuje w projekcie wycenę wartości złych kredytów, które znajdują się w posiadaniu danego banku. Określenie ilości złych kredytów stanowi czynnik decydujący dla uwolnienia nowych kredytów i poprawy koniunktury.

Komisja Europejska przyznaje jednocześnie, że nadal nie udało się dojść do porozumienia w kwestii sposobu likwidacji złych kredytów. Według projektu problem ten nadal nie jest dostatecznie uregulowany.

Złe kredyty będą jednym z najważniejszych tematów poruszanych podczas nieformalnego szczytu szefów państw i rządów UE, który zwołany został na najbliższą niedzielę przez czeskie przewodnictwo w UE.

Zgoda Brukseli na nacjonalizację pojawiła się po tym, gdy nacjonalizacje banków przeprowadzono już w Belgii (Fortis), Irlandii (Anglo Irish Bank) i Portugalii (BPN), by w ten sposób ratować tamtejsze załamujące się systemy finansowe. Administracja USA pod wodzą prezydenta Baraka Obamy planuje de facto nacjonalizację obu bankowych gigantów: Citigroup i American International Group (AIG).

Komisja dała jasno do zrozumienia, że nacjonalizacja może być postrzegana wyłącznie jako ostateczne rozwiązanie, gdyż nałożyła na banki szereg warunków, które muszą spełnić, by mieć prawo do skorzystania z publicznej pomocy. Komisja poinformowała już, że w zamian za państwową pomoc od banków wymagać będzie się odchudzenia bądź wydzielenia zyskownych firm córek, jak i silnej kontroli wynagrodzeń i dywidend wypłacanych zarządom. (tmw)

Źródło: Euractiv